Mitologiczny happening w Aleksandrii

Czy bogowie olimpijscy mogą opuścić swą siedzibę, by dokonać nadzoru ziemskich włości?  Tak, jeśli w ich rolę wcielą się uczniowie, tak jak miało to miejsce w Zespole Szkolno -Przedszkolnym im. Jana Kochanowskiego w Aleksandrii. Tradycyjnie już, cykl zajęć poświęcony greckiej mitologii,  zamknęły uczniowskie prezentacje poszczególnych bogów i herosów czczonych przez starożytnych Greków.   Tym razem jednak piątoklasiści  wzięli udział w niecodziennym happeningu.  16. października w perfekcyjnie skomponowanych kostiumach (niejednokrotnie przy udziale sporej części rodziny ), eksponując wspaniałe atrybuty, a przede wszystkim, dysponując niemałą wiedzą, ruszyli na podbój szkoły. W pierwszej kolejności zawitali w klasowe progi pierwszoklasistów, budząc spore zaciekawienie, ale i nutkę strachu.  Okazało się jednak, że „nie taki diabeł straszny, jak go malują”, toteż greccy bogowie, boginie i herosi niedługo potem musieli zmierzyć się z dociekliwymi pytaniami uczniów klas IA i IB. Po lekcji udzielonej „pierwszakom”,  „nić Ariadny” zaprowadziła ich do bram „Szkolnego Olimpu”, gdzie zestresowane bóstwa po oficjalnym powitaniu przez Dyrekcję szkoły, złożyły skromne dary i w uznaniu zasług Zarządców „Szkolnego Olimpu” wręczyły dyrektorowi – p. Pawłowi Bekusowi i p. wicedyrektor Agnieszce Kotarskiej  pamiątkowe certyfikaty.  Tego pracowitego dnia piątoklasiści odwiedzili jeszcze uczniów klasy III szkoły podstawowej, by już wkrótce wyrazić uznanie dla zaangażowania w sprawne funkcjonowanie placówki pań –  sekretarki i szkolnej intendentki. Końcowym etapem wędrówki bóstw była szkolna biblioteka, w której piątoklasiści zaprezentowali się p. Ewie Chudzik. Hojna Hebe dzieliła się nektarem i ambrozją ze szczególnie zasłużonymi pracownikami szkoły. Uwieńczenie happeningu stanowił mitologiczny konkurs kierowany do uczniów klas VI – III gimnazjum.  Tym razem greckie bóstwa mogły zweryfikować wiedzę swoich starszych kolegów i koleżanek.  Kreatywność piątoklasistów została doceniona. Nie tylko utwierdzili wszystkich w przekonaniu, że znakomicie czuliby się na greckim Olimpie, ale swą postawą udowodnili, że w przyjemny sposób można się uczyć od siebie wzajemnie.

Sylwia Herman