
Czy języka angielskiego można się uczyć inaczej niż tylko z podręcznika? Można i zapewniam, że jest to sposób nie mniej efektywny, a z pewnością dużo bardziej atrakcyjny. Choć, tak jak do każdego projektu, należy się starannie przygotować. Była to praca wieloetapowa, ale efekt końcowy wart był tylu zabiegów. Pierwszy etap to zapoznanie z nowym słownictwem; nowe zwroty i wyrażenia niezbędne przy pracy. Potem klasa podzieliła się na dwa zespoły, z których każdy otrzymał listę produktów potrzebnych do przygotowania potraw. Grupa chłopców miała zgromadzić produkty do przygotowania „Funny sandwiches”, a dziewczynki skupiły się na przygotowaniach do „Tasty salad”. Ważnym zadaniem okazał się podział obowiązków przy pracy. Ale nie każdy może być kierownikiem (jak w życiu). A najistotniejszy był oczywiście finał, czyli degustacja przygotowanych potraw i poczęstunek. Jeszcze nigdy klasa V nie odczuła, że ma aż tylu przyjaciół. Każdy chciał spróbować i wydać werdykt oraz sprawdzić, czy to jest aż tak dobre, na jakie wygląda. Ale musicie nam uwierzyć na słowo – to było „FUNNY AND TASTY”. Nietypowa była też praca domowa – zrobić rodzicom niedzielne śniadanie do łóżka. Ciekawe, jak wyszło? I ile palców zostało?
Joanna Lewandowska